Tymczasem na Koparkach
A tymczasem na Koparkach same dziewczyny. Tym razem pierwsze nurkowanie w suchych skafandrach.
Było wszystko czego w nurkowaniu potrzeba - fun, nieco dreszczyku emocji i wyśmienity humor, a od naszego entuzjazmu i śmiechu woda się nawet podgrzała! Muszę dodać, że to pierwsze w życiu nurkowanie w zimnych wodach, a temperatura w porywach sięgała 4 stopnie więc jest wyczyn. Super!